środa, 4 czerwca 2014

O relacjach z klientem

Wiele już powiedziano i napisano o tym jak pozyskiwać klientów i jak najlepiej zadbać o to, aby stali się naszymi stałymi klientami. W Internecie znaleźć można wiele ofert kursów, które mają nam w tym pomóc i w „cudowny” sposób przysporzyć nam rzesze klientów. Należy tutaj bardzo uważać, gdyż w wielu przypadkach może to być zwykłe naciąganie.


Przede wszystkim nie ma jednego „magicznego” sposobu, dzięki któremu z dnia na dzień zaczną szturmować nas rzesze klientów. Musimy mieć świadomość, że budowanie relacji z klientami [biznes.lumo.pl] to proces długoterminowy i na konkretne rezultaty przyjdzie nam trochę poczekać. Mówimy tutaj oczywiście o tak zwanych „stałych” klientach, którzy korzystają z usług naszej firmy regularnie i wielokrotnie. Oczywiście są doraźne sposoby, aby na krótki okres przyciągnąć więcej klientów, ale są to działania, które przysporzą nam tzw. klientów jednorazowych. A nam powinno przede wszystkim zależeć na budowaniu grona stałych odbiorców. Dlatego też, aby to osiągnąć powinniśmy dokładnie przyjrzeć się działaniu naszej firmy. Zmiana zaczyna się od góry i jeżeli kadra zarządzająca ma odpowiednie nastawienie i podejście łatwiej nam będzie osiągnąć upragniony skutek. 
Trzeba też pamiętać o odpowiednim zmotywowaniu pracowników niższego szczebla, na przykład handlowców czy osoby pracujące na innych stanowiskach, mające bezpośredni kontakt z klientem. Powinniśmy zadbać o odpowiedni poziom obsługi klienta. A najlepiej pracuje doceniony pracownik. Następnie zadbajmy o odpowiedni [biznes.lumo.pl] systemmotywacyjny dla klientów. Coś co będzie ich do nas przyciągało i zachęci do „pozostania”. Może to być korzystny system rabatowy czy program lojalnościowy, szeroki zakres dodatkowych usług lub innego rodzaju „bonusy” dla stałych klientów.

W końcu, odpowiednia reklama, nie nachalna, ale zapadająca w pamięć. Budowanie pozytywnych skojarzeń z naszą marką to podstawa, która powoli nam cieszyć się zaufaniem rzeszy klientów, którzy zechcą „zostać” z nami na dłużej. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz